Sporo dobrego dzieje się wokół tematu powrotu żużla w Krakowie. Właśnie zawiązuje się spółka, a miasto ma się poważnie zaangażować w ten projekt.
Jest powód do optymizmu, jak chodzi o reaktywację żużlowego klubu w Krakowie. Już został uruchomiony proces tworzenia spółki, bo ludziom odpowiedzialnym zależy na przejrzystości i transparentności.
Są też dobre wieści z ratusza. Miasto Kraków ma się mocno zaangażować w projekt. Wiadomo, że wiosną odbędzie się Turniej o Puchar Prezydenta i oczywiście trzymamy kciuki, żeby ta impreza była początkiem czegoś większego.
W każdym razie miasto obiecuje wsparcie, więc jest szansa, że to się uda, że Kraków wróci na ligową mapę już w 2024 roku. Osoby działające w Krakowie mogą liczyć na dużą przychylność władz żużlowych, którym bardzo zależy na tym, żeby Krajowa Liga Żużlowa zagościła w dużym mieście.
Nowy klub może liczyć też na dużą pomoc Texom Stali Rzeszów. Jej działacze są nawet gotowi wypożyczyć kilku zawodników.
Problemem nowego klubu z Krakowa jest w tej chwili jedynie czas. Przypomnijmy, że w tym roku w podobnej sytuacji była Polonia Piła, która o powrót na ligową mapę walczyła do początku marca.
W Krakowie ligowego żużla nie ma od sezonu 2020. Do 2019 mieliśmy Speedway Wandę Kraków. Klub jednak wycofał się z rozgrywek z powodu zaległości sięgających 4 ostatnich lat działalności.