Sprawa awansu do finału KLŻ przed rewanżem półfinału Ultrapur Start-OK Kolejarz była otwarta. Wprawdzie pierwszy mecz w Opolu wygrali gnieźnianie 46:44, ale goście zapowiadali skuteczną walkę o odrobienie strat. Do spotkania w Gnieźnie przystąpili jednak osłabieni brakiem Stanisława Mielniczuka. Za kontuzjowanego Ukraińca stosowane było zastępstwo zawodnika. Miejscowi rozpoczęli od mocnego uderzenia wygrywając inauguracyjny bieg podwójnie. W rywalizacji juniorów był remis, ale kolejne wyścigi padały łupem świetnie czujących się na dystansie gospodarzy i po pięciu biegach ich przewaga wynosiła już 10 punktów. W kolejnym goście odnieśli pierwszy biegowy triumf za sprawą Roberta Chmiela i Mathiasa Thornbloma. Odpowiedź Startu była natychmiastowa i mocna. Dwa dublety i po 10 wyścigu stało się jasne, kto będzie rywalizował z Unią Tarnów w finale KLŻ. Kropkę nad „i” drużyna Tomasza Fajfera postawiła w 12 wyścigu, gdy zapewniła sobie zwycięstwo w meczu, ale także promocję do decydującego dwumeczu. Dzielnie walczący opolanie głownie za sprawą najskuteczniejszego Chmiela – został wybrany zawodnikiem meczu w aplikacji polskizuzel.pl – starali się zmniejszyć rozmiary porażki, ale ostatecznie polegli w Gnieźnie 37:53. Ultrapur Start rywalizację z OK Kolejarzem wygrał 99:81. W soboty 7 oraz 14 września stanie do batalii o awans do Metalkas 2 Ekstraligi mając za przeciwnika drużynę z Tarnowa.