– Na tę chwilę mam klub w Danii i Szwecji. Mogę więc stwierdzić, że tam jestem, ale w Polsce nie ma mnie jeszcze w żadnym klubie – mówi nam Robert Chmiel, najlepszy Polak i trzeci zawodnik Krajowej Ligi Żużlowej 2024. – Mogę zaznaczyć, że chcę dalej występować w Opolu. Zmienić to mogą jedynie przenosiny do Speedway 2. Ekstraligi. Jestem gotowy na kolejny krok już teraz – dodaje.
POLSKIZUZEL.PL: Bez dwóch zdań jest to twój najlepszy sezon w karierze. Teraz ważne pytanie: przeszedł on już do historii, czy planujesz jeszcze jakieś starty?
Robert Chmiel, żużlowiec OK Kolejarza Opole: Ostatnie w tym sezonie zawody mam zaplanowane na 13 października w Żarnovicy. To finał czeskiej Extraligi.
To drugi bardzo dobry sezon w twoim wykonaniu. Co się zmieniło w ostatnich latach w porównaniu z pierwszymi seniorskimi sezonami? Pieniądze, sprzęt, głowa, czy powód jest jeszcze inny?
– Zacząłem jeździć bardziej na luzie, odczuwając przy okazji większą przyjemność z tej jazdy. Po pierwszym sezonie w Kolejarzu Opole miałem też więcej sprzętu, ogólnie całe moje zaplecze sprzętowe zrobiło się lepsze. Doszedł też komfort psychiczny z powodu pewnego miejsca w składzie. Mogę wymieniać tysiące czynników. Z tego miejsca chciałbym podziękować sponsorom.
Wolisz rozpędzać się pod samą bandą, czy chętniej obierasz ścieżki przy krawężniku?
– Większą frajdę sprawia mi jazda po szerokiej i – jeżeli jest tylko taka możliwość – to staram się z tego korzystać. Na kredę jednak też nie narzekam, jak jest szybka linia jazdy, to jestem w stanie wyprzedzać.
Czyli transfer do Kolejarza Opole był strzałem w dziesiątkę?
– Był to najlepszy ruch, jaki tylko mogłem zrobić. Moja kariera nabrała tempa, dzięki temu, że mogłem jeździć w Kolejarzu. W dużej mierze jest to zasługa tego klubu.
Kilkanaście dni temu wszystkim wydawało się, że masz już klub. Po chwili wróciłeś jednak na giełdę transferową. Jak w tej chwili przedstawia się twoja przyszłość?
– Na tę chwilę mam klub w Danii i Szwecji. Mogę więc stwierdzić, że tam jestem, ale w Polsce nie ma mnie jeszcze w żadnym klubie.
Po informacji o anulowaniu prekontraktu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz rozdzwoniły się telefony?
– Wstępne rozmowy z zainteresowanymi klubami już były.
Jest możliwy zwrot akcji, którym nazwalibyśmy dalszą twoją jazdę w Kolejarzu Opole?
– Jasne, że tak. Mogę zaznaczyć, że chcę dalej występować w Opolu. Zmienić to mogą jedynie przenosiny do Speedway 2. Ekstraligi. Jestem gotowy na kolejny krok już teraz. W przyszłym sezonie chciałbym jeździć na wyższym poziomie, ale zobaczymy, co się wydarzy.