– Mamy fajną drużynę. Zawodnicy, którzy dochodzą do naszego składu, w przeszłości fajnie punktowali. Liczymy na nich – mówi nam w wywiadzie Grzegorz Grabalski, dyrektor ds. marketingu w OK Kolejarzu Opole. Sezon 2025 jest szczególny dla opolan. Klub obchodzi 75-lecie swojej działalności.
POLSKIZUZEL.PL: Jak przebiegają przygotowania OK Kolejarza Opole do startu w Krajowej Lidze Żużlowej 2025?
Grzegorz Grabalski, dyrektor ds. marketingu w OK Kolejarzu Opole: Dobrze. U nas jest to rok jubileuszowy, więc szykujemy pewne rzeczy dla naszych fanów i dla ludzi współpracujących kiedyś z klubem, m.in. dla byłych zawodników, czy osób funkcyjnych. Oczywiście, to poza tymi standardowymi rzeczami. Układamy też tor. Chcemy być pierwsi w Polsce, zobaczymy, czy to nam wyjdzie.
Są już ceny karnetów i biletów. Kiedy rozpocznie się sprzedaż?
– Ceny podaliśmy wcześniej, ponieważ od tego sezonu zmieniamy operatora sprzedaży internetowej. Wspólnie ustaliliśmy, że postaramy się zdążyć z karnetami na Walentynki.
Planujecie obóz?
– Tak, szykujemy zgrupowanie, natomiast na razie nie chciałbym zdradzać,.dokąd możemy się udać. Na 99 proc. wyjedziemy na obóz. W tym roku budżet mamy, jaki mamy, dlatego za granicę na pewno się nie wybieramy.
Zbudowaliście bardzo ciekawy skład. Co prawda odszedł lider Robert Chmiel, ale faktem stały się powroty Oskara Polisa oraz Huberta Łęgowika, którzy wcześniej spędzili w Opolu kilka dobrych sezonów. Pewnie liczycie na to, że takie nazwiska zapewnią lepszą frekwencję na domowych spotkaniach?
– Z kilku względów mamy nadzieję, że przyciągniemy więcej kibiców. Po pierwsze: tak jak pan powiedział – mamy fajną drużynę, zawodnicy, którzy dochodzą do naszego składu, w przeszłości fajnie punktowali. Liczymy na nich. Po drugie: KLŻ jest szersza, pojawił się klub z Krakowa, a po trzecie: o jubileuszu już wspomniałem. W tym roku obchodzimy 75-lecie istnienia żużla w Opolu. Chcemy zachęcić jak najwięcej ludzi do przychodzenia na nasze mecze.
A jak zapytam o liczby z poprzedniego sezonu?
– W zeszłym roku Złoty Kask był imprezą, która przyciągnęła do Opola rekordową frekwencję. Podczas spotkań ligowych mieliśmy frekwencję 3000-3500 kibiców. Utrzymujemy ceny biletów na tym samym poziomie już trzeci rok z rzędu. Zdajemy sobie sprawę, że mimo wszystko do najtańszych nie należą, ale jest inflacja i cen nie podnieśliśmy. Mamy nadzieję, że kibice to docenią.
Kilku zawodników z solidnym CV nadal szuka klubu. Czy Kolejarz może jeszcze przeprowadzić transfer?
– To są takie decyzje, o których na ten moment nie chciałbym się wypowiadać. Mamy dosyć ciekawy skład, więc kadra jest zamknięta. Zakontraktowaliśmy sporo zawodników i nie musimy jej rozszerzać. Zobaczymy, jak będzie w przyszłości.
