– Zbudowaliśmy taki skład dla kibiców. Znaleźli się w nim zawodnicy z przeszłością w Polonii. Albo mają pilskie korzenie, albo jakieś powiązania – mówi nam w wywiadzie Dariusz Pućka, prezes klubu. – Transfery mogły spodobać, ale najważniejsze jest to, aby w sezonie zespół odnosił sukcesy i walczył na torze – dodaje.
POLSKIZUZEL.PL: Macie „sold out” na prezentację drużyny, która odbędzie się już 20 marca. Wróży to całkiem nieźle.
Dariusz Pućka, prezes Polonii Piła: Biletów było relatywnie niedużo, bo oprócz kibiców zaproszeni zostali również goście i sponsorzy. Dzięki naszemu sponsorowi mamy świetne miejsce do organizacji prezentacji, ale nie jest jakoś specjalnie wielkie. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że kibice czekają na bezpośrednie spotkanie z zawodnikami, dlatego przygotowaliśmy dla nich prezentację. Będą mogli przywitać cały zespół.
Czy spodziewał się pan aż takiego zainteresowania tym wydarzeniem?
– Patrząc na to, co dzieje się obecnie w Pile, można było spodziewać się takiego zainteresowania. Niestety, nie mieliśmy większej sali do dyspozycji, ale i tak zadowala nas to, co mamy. Myślę, że będzie to miłe spotkanie.
Jak duża publiczność przywita Polonię Piła 2025?
– Miejsc jest dla około 500 osób. Jeśli chodzi o naszych kibiców, to w pierwszej kolejności chcieliśmy uhonorować tych, którzy kupili karnety.
Zachęcać może zbudowana drużyna. Analizując same personalia, to nie musicie ustępować drużynom z Gdańska czy Gniezna, a więc papierowym faworytom.
– Zbudowaliśmy taki skład dla kibiców. Znaleźli się w nim zawodnicy z przeszłością w Polonii. Albo mają pilskie korzenie, albo jakieś powiązania. Wydaje mi się, że będzie to fajny team przede wszystkim jako grupa ludzi. Transfery mogły spodobać się kibicom, ale w najważniejsze jest to, aby w sezonie zespół odnosił sukcesy i walczył na torze.
Norbert Kościuch, Adrian Cyfer, Tomasz Gapiński, Krzysztof Sadurski, juniorzy. Skąd pomysł na koncepcję krajowego składu?
– Jednym z założeń było to, żeby drużyna mogła częściej przygotowywać się na torze do domowych spotkań. Bardzo zależy nam na walce, przede wszystkim w Pile. Jestem przekonany, że ta koncepcja składu nam to zagwarantuje.
Liderem będzie Jonas Seifert-Salk? To materiał na jedną z największych gwiazd KLŻ.
– Myślę, że mamy kilku zawodników z takim potencjałem i liczymy na to, że stworzą wiele ciekawych widowisk. Głównym celem Polonii oczywiście jest wynik zespołu, natomiast będziemy cieszyć się też z osiągnięć indywidualnych naszych zawodników. Jak drużyna pojedzie, miło nam będzie, gdy któryś z naszych zawodników będzie liderem całej ligi.
Jak wygląda sytuacja z torem i stadionem w Pile?
– Kończą się wszelkie prace wykończeniowe na stadionie, czekamy na formalne odbiory w kwestii kończenia inwestycji na tym etapie. Stadion jest przygotowywany na przyjęcie kibiców na pierwszym meczu. A tor? Jak zwykle wszystko jest uzależnione od pogody. Ostatnie dni w Pile były cieplejsze, a w poniedziałek spadł u nas nawet śnieg. Liczymy na to, że wyjedziemy na pierwszy trening w ciągu kilku najbliższych dni. Może nawet już we wtorek. Chłopcy doprowadzą tor do możliwości trenowania tak szybko, jak tylko będzie to możliwe.
Sprawy budżetowe zostały unormowane?
– Cały czas pracujemy nad budżetem, podobnie jak inne kluby. W żużlu mamy taki system, że budżet najpierw się prognozuje, a dopiero później stara się go spiąć. Mogę zapewnić, że bardzo mocno nad tym pracujemy. Mieliśmy też ubiegłoroczne zaległości, które trzeba było pokryć. Czeka nas duże wyzwanie, aby to wszystko dobrze złożyć. Powtórzę raz jeszcze – ciężko pracujemy. Z tego miejsca dziękuję wszystkim sponsorom, którzy nam pomagają.
Skład na sezon 2025 będzie droższy niż w ubiegłym roku?
– Staraliśmy się to wszystko zoptymalizować i jechać jeszcze bardziej ekonomicznie. Jesteśmy klubem z Krajowej Ligi Żużlowej, tutaj nikomu się nie przelewa, wszyscy oglądają złotówkę z każdej strony. Pamiętajmy też, że budżet to nie są tylko wydatki na pierwszą drużynę. Są też kwestie szkolenia młodzieży, organizacji meczów i innych imprez. W całej gospodarce koszta rosną. To już nie tylko kontrakty i punkty.