Bartosz Zmarzlik. Największy z wielkich, 4-krotny Indywidualny Mistrz Świata, kapitan Żużlowej Reprezentacji Polski. O jego sukcesach, za którymi kryje się pasja i olbrzymia determinacja, napisano tomy. W sumie zdobył 15 medali mistrzostw świata (8 indywidualnie, 7 drużynowo), z czego siedem złotych. Na podium Grand Prix stał 46 razy. W jego prywatnych gablotach są medale z wszystkich najważniejszych i najbardziej prestiżowych imprez.
Szymon Woźniak. Zawodnik, który pokazał, że wielką pracą można dojść do sukcesu i łamać kolejne bariery. Zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Polski, od lat z powodzeniem jeździ w PGE Ekstralidze, a rok temu wywalczył awans do Grand Prix i został stałym uczestnikiem cyklu. Nie zwalnia tempa. Zatrudnił Grega Hancocka i chce się w GP utrzymać.
Kacper Woryna. Wnuk pierwszego polskiego medalisty mistrzostw świata Antoniego Woryny, to solidna marka na krajowym rynku. Kiedyś ROW Rybnik, teraz Włókniarz Częstochowa. Blisko reprezentacji Polski, drzemie w nim olbrzymi potencjał. Gdy w 2022 roku nawiązał na krótko współpracę z Rafałem Lewickim, to zaskakiwał świetnymi wynikami.
Wiktor Przyjemski. Kolejne „złote dziecko” polskiego żużla. Jako 18-latek został najlepszym żużlowcem Metalkas 2 Ekstraligi zostawiając za plecami największe gwiazdy. Po sezonie 2023 biły się o niego najlepsze kluby PGE Ekstraligi. Od tego sezonu startuje w ekipie mistrza Polski Orlen Oil Motoru Lublin. Ma profesjonalny team z trenerem Jackiem Woźniakiem i mechanikiem Wojciechem Malakiem.